piątek, 19 czerwca 2020

LOGOPEDIA

Kochane  Przedszkolaki!

Zapraszam Was dzisiaj na przejażdżkę konną. Rozwiążcie zagadki, a dowiecie się , o kim będzie mowa.

Szybko biega, rży i parska.
Na śniadanie - owsa garstka.
Potem w stajni grzecznie stoi.
Czeka, aż go ktoś napoi.
Ty odważnie podejdź doń,
bo to jest po prostu … .

Ten jeździec znakomity ma  czarną czapkę
i ujeżdża konie w całej okolicy........

Tak wygląda dżokej:



Dżokeje muszą być niewysocy i lekcy. By wyścigi były sprawiedliwe, przed startem waży się dżokeja z siodłem i jeśli dżokej waży za mało, wkłada się do siodła ciężarki, by wszystkie konie niosły ustalony ciężar.
A co robi dżokej? Powtórzcie za mną, zwracając szczególną uwagę na wyrazy z "dż".
Dżokeje ujeżdżają konie.
Dżokej gwiżdże na konia.
Dżokej odjeżdża do domu.
Dżokej na koniu przejeżdża przez dżunglę.
Dżokej wjeżdża do stajni.
Uwaga! Dżokej nadjeżdża.
Dżokej podjeżdża pod duże drzewo.
Dżokej miażdży dżdżownicę.
Dżokej spożywa drożdżówkę  z dżemem.
Dżokeje jeżdżą nawet w dżdżysty, deszczowy dzień.
Dżokeje ćwiczą na ujeżdżalni.
Dżokeje to dżentelmeni.

Powtórzcie za mną wyrazy z "dż":  dżokej, dżip, dżem, dżudo, ujeżdżalnia, drożdżówka, drzewo, dżungla, dżentelmen.   
Posłuchajcie  krótkiego wierszyka i opowiadania , dotyczących dżokeja i jego konia.

Dżokej
Dżokej to zawód niełatwy
Trzeba się wielce natrudzić
by konia dobrze ujeżdżać,
na wyścigach zachwyt wzbudzić.
Poćwiczą na ujeżdżalni
dżokej i konik najlepszy.
Stępem, galopem i  kłusem
koń Dżeki będzie najszybszy.
Dżokej- to zawód niełatwy
By konia dobrze ujeżdżać
na ujeżdżalni mieć władzę
trzeba mieć odpowiednią wiedzę.

Dżokej Dżek
Codziennie rano dżokej Dżek przyjeżdżał na ujeżdżalnię swoim dżipem. Witał się z pięknym koniem Dżemem, czyścił go, zakładał uprząż i wyjeżdżał na trening za ogrodzenie . Dżem jest dobrze ujeżdżonym koniem i wygrał już wiele międzynarodowych wyścigów.
Po treningu dżokej zajadał drożdżowe bułeczki z rodzynkami , które piekła mu babcia Bożena. Jego koń zawsze czekał , aż Dżek poczęstuje go bułeczką. Wieczorem Dżek wyjeżdżał na inny trening. Uczył się karate i dżudo.


Czego dowiedzieliście się z opowiadania o dżokeju Dżeku i o koniu Dżemie?
Dlaczego zawód dżokeja jest trudny?
Życzę Wam, byście mieli kiedyś okazję pojeździć na prawdziwym koniu. Pamiętajcie o poprawnej wymowie "dż"

Pozdrawiam!
Anna Tchórzewska


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.