Temat dnia na środę 22.04.2020: Światowy Dzień Ziemi.
Cele na dzisiaj:
· kształtowanie poczucia odpowiedzialności za naszą planetę,
· umuzykalnienie dzieci,
· rozwijanie sprawności manualnych.
* Słuchanie opowiadania L. Łącz Leśne opowieści:
– Popatrzcie, jacyś ludzie jadą na rowerach w naszą stronę – powiedziała nagle, w środku gęstego lasu, wysoka sosna do swoich koleżanek. – Pewnie znowu zatrzymają się na naszej polanie i zostawią po sobie pełno śmieci. Pamiętacie, jak było w zeszłą niedzielę?
– Pamiętam, pamiętam – westchnął stary dąb. – Pogniecione papiery, jakieś słoiki, torebki foliowe. Ohyda!
– Właśnie, ale tamci byli jacyś inni. Ci wyglądają na rodzinę, bo są i starsze osoby, i dzieci. Wszyscy mają kaski na głowach i takie fajne odblaski na kurtkach. Tamci, tydzień temu, strasznie hałasowali i krzyczeli do siebie.
– I pewnie przez to, że nie mieli kasków i jechali slalomem między drzewami, ten jeden spadł z roweru i uderzył się w głowę o mój własny korzeń – dodała osika.
– A co pani się tak trzęsie? – zakpił dąb. – Znów się pani czegoś boi?
– Trochę się boję – przyznała się osika.
– Czego tym razem?
– Na przykład tego, że się tu zatrzymają, wyjmą nóż i powycinają na moim pniu jakieś litery.
Wszystkie drzewa zamilkły wystraszone. Zapanowało pełne zgrozy milczenie. Rzeczywiście, taka perspektywa wydawała się być przerażająca.
– Nie bójcie się – odezwała się w końcu sosna. – Ci ludzie jadą cały czas ścieżką i wcale nie wrzeszczą.
Wszystkie drzewa wpatrywały się więc w jedną stronę, gdzie spodziewały się zobaczyć wy jeżdżających zza zakrętu rowerzystów. Po chwili na ścieżce pojawiło się pięć osób – rodzice i troje dzieci. Jadąc, rozglądali się, wyraźnie szukając miejsca na odpoczynek. W końcu trafili na słoneczną polanę.
– Zatrzymajmy się tu – poprosiła mama. – Piękne miejsce. Możemy odpocząć i coś zjeść. Je stem bardzo głodna, zmęczyło mnie pedałowanie w takim tempie. Ledwo za wami nadążyłam. – Oj, coś nie masz kondycji – roześmiał się tata. – Dawniej to ja nie mogłem cię dogonić.
– Kiedy to było! Teraz nawet dzieci są ode mnie szybsze i nie męczą się tak prędko. – Tak, tak, mamo – wtrącił się mały chłopiec. – Musisz częściej jeździć na rowerze, a nie ciągle samochodem. Dla zdrowia i dla przyjemności.
– To prawda – mama wyjęła z płóciennej torby kanapki, jabłka i kompot w szklanym pojemniku, a tata zdjął z roweru zwinięty koc. Cała rodzina usiadła i jadła z apetytem.
– Widzę, że na świeżym powietrzu nawet niejadki jedzą po trzy kanapki – zażartował tata. – Kończcie już. Najlepiej popijcie wodą mineralną. Pobawimy się. Może w wyścigi slalomem między drzewami? Albo… kto przejdzie po tym zwalonym pniu i nie spadnie?
– Ja na pewno wygram! – pisnął najmłodszy chłopczyk.
– Wygrasz, bo rodzice, jak zwykle, dadzą ci fory – mruknął starszy.
– Wcale nie!
– Wcale tak!
– Nie sprzeczajcie się już! – tata tymczasem układał na polanie suche gałązki. – Tu będzie miejsce startu, a tu meta. Ustawcie się! Zaczynamy!
– A mama? – spytała mała dziewczynka.
– Ja chwilę odpocznę, bo potem nie będę miała siły wrócić. Poleżę na słońcu, może się nawet trochę opalę. Dobrze, że wzięłam krem z filtrem przeciwsłonecznym. Poprzednim razem spaliłam sobie nos.
– Pamiętam, wyglądałaś jak klaun z cyrku – zaśmiał się najmłodszy chłopiec.
Na leśnej polanie zaczęły się zawody sportowe. Czas mijał szybko i przyjemnie, ale w końcu zasapany tata zdecydował, że powoli pora wracać do domu.
Wszyscy zaczęli zbierać śmieci, papierki, butelki. Wsiedli na rowery i odjechali.
W lesie panowała cisza. Było już późne popołudnie, ptaki śpiewały coraz ciszej, zwierzęta też układały się do snu. Drzewa trwały w milczeniu.
– Nie do wiary! Wszystko wysprzątali – przerwała milczenie sosna. – Bardzo mili ludzie.
– Rzeczywiście, mili – potwierdził dąb. – Żeby wszyscy byli tacy!
– A właściwie dlaczego ludzie, nawet starsi wiekiem, jeżdżą na wycieczki rowerami? – zamy ślił się krzak leszczyny. – Jestem najniższy i widziałem, że ta pani była naprawdę zmęczona, a samochodem byłoby jej łatwiej.
– Jazda rowerem jest o wiele przyjemniejsza i bardziej korzystna dla zdrowia – zatrzęsła się osika. – Pomyśl tylko – gdyby ludzie przyjeżdżali do lasu samochodami, ile byłoby tu spalin i dymu w powietrzu. Dawno byś usechł!
– Ojej, to straszne! – posmutniał krzak leszczyny.
I już nic więcej nie odpowiedział, bo przyznał w duchu, że osika jest bardzo mądra, chociaż tchórzliwa.
* Pytania do tekstu:
- O co martwiły się drzewa, widząc ludzi zbliżających się do lasu?
- Jak rodzina zachowywała się w lesie?
- Czy drzewom podobało się zachowanie ludzi?
* Karta pracy, cz. 4, s. 10, 11.
Czytanie tekstu.
- Rozmowa na temat utrzymywania porządku wokół przedszkola i domu.
- Dlaczego powinien być porządek wokół nas?
- Kto powinien o to dbać?
- Na co powinny zwracać uwagę dzieci?
- Oglądanie obrazków. Kolorowanie kartoników z napisem tak, jeżeli zachowanie dzieci na obrazku jest właściwe; kolorowanie kartoników z napisem nie – jeżeli jest niewłaściwe.
* Zabawy przy piosence:
* Oglądanie zdjęć różnych miejsc na świecie:
– z czasopism lub z Internetu. Dzieci oglądają zdjęcia, wskazują te, które według nich przedstawiają najpiękniejsze elementy przyrody, określają, co im się podoba i dlaczego.
- zdjęcia miejsc zniszczonych przez ludzi, np. zaśmiecony las, usychające drzewa…
Poinformowanie dziecka, że te miejsca kiedyś też wyglądały pięknie, dopóki człowiek ich nie zniszczył.
* Zabawa z wykorzystaniem rymowanki.
Dzieci dobierają się parami i stają naprzeciwko siebie. Powtarzają tekst rymowanki, uderzając raz w swoje dłonie, raz w dłonie partnera.
Żeby w pięknym świecie żyć,
trzeba dbać o niego.
Dać przyrodzie zdrową być –
to zależy od każdego.
* Wypowiedzi dzieci na temat: Jak mogę dbać o Ziemię.
- Co możecie zrobić, żeby pomóc Ziemi? Jak o nią dbać?
* Jaki piękny jest świat – kolaż z różnych materiałów.
- zgromadzony materiał, np.: kolorowy papier, mazaki, bibułę, kolorowe gazety ze zdjęciami roślin, zwierząt, ścinki materiałów, klej żelowy, farby plakatowe…
Zachęcanie dzieci do przedstawienia w swojej pracy piękna naszej przyrody i wykorzystania jak największej ilości materiałów.
Zachęcam do podzielenia się efektami pracy dzieci na grupie Fb, pozdrawiam Anna Duda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.